- Foto z wypraw
   - Porozumienia
   - Mapy z łowisk
   - Kuchnia rybna
   - Donia
   - Moje banerki
   - Linki
   - Rogowo JW. 2366



Księga gości
E-mail:
amado@toya.net.pl

GG
4642889
Call me!

Foto z wypraw 2005

Warta rz. Warta 11 listopada 2005 r.

Było nas trzech ... a ryb k...a mać jak nie było tak nie ma.

Uniejów rz. Warta 06 listopada 2005 r.

A w Uniejowie ...bez zmian.

Uniejów rz. Warta 23 października 2005 r.

Do widzenia, arrivederci, goodbye, daswidania UNIEJÓW...k...a mać i znowu nic.

Uniejów rz. Warta 15 października 2005 r.

No comment.

Zarzęcin Zalew Sulejowski 7-8-9 października 2005 r.

Nareście "coś" - leszcz 37 cm. ... i poznany nowy sympatyczny "kumpel" czworonożny Kulek .

Bronisławów Zalew Sulejowski 26 września 2005 r.

W tej siatce poniżej znajdują się aż...dwie płocie... no comment . Po tak obfitym jednodniowym połowie wskazany był "Wściekły pies", "Żywiec" "U Łysego" na pohybel ...

Uniejów rz. Warta 10 września 2005 r.

...ehhhh szkoda gadać.

Bronisławów Zal. Sulejowski - (rozlewiska) 20 sierpnia 2005 r.

...w morde! Pogoda super, ekipa też, tylko ryb jak na lekarstwo: muszę raz jeszcze zacytować - k...a mać.! Dołączył do nas kolega Piotr ( ten z brodą ) przeszedł mały kryzys, po prostu uciął sobie drzemkę. Usnąć w biały dzień!? Na rybach!? SKANDAL!!! Efekt naszej wyprawy to... aż trzy leszcze ehhh... o wymiarach nie wspomnę. Ryby powróciły do "domu". I to by było na tyle.

Gdzieś nad Wartą 12/13 sierpnia 2005 r.

Zamiast szczegółowego opisu wyprawy, będzie cytatat z "Seksmisji" "K...a mać"!!!

Uniejów rz. Warta 9 lipca 2005 r.

No tak...i znowu nic, nie wspomnę kilka małych okoni (fatalnie). Na dodatek krowę którą chciałem wydoić okazała się bykiem (hihi...byłby chyba zadowolony). Kolega Mirek wypróbował chyba wszystkie swoje przynęty (taki ambitny) aby coś konkretnego się zahaczyło, lecz nic to nie dało...ehhhhh, lepiej wypikam pipipipi...ufff ulżyło.

Bronisławów Zalew Sulejowski 21 maja 2005r.

K...a mać!!! 10 godzin intensywnego rzucania, 10km. w nogach wraz z kolegą Arkiem i żadnego puknięcia. Jedyną rybę którą widzieliśmy złowioną to karp 70 cm. złowiony przez wędkarza, a poza tym mnóstwo leszczy przy brzegu pieprzących się...znaczy na tarle.

Uniejów rz. Warta 15 maja 2005 r.

Wielka bryndza!!! Nic kompletnie nie brało, jedynie co dała się upolować to żaba, która wylegiwała się na słońcu .

Księże Młyny rz. Warta 29/30 kwietnia 2005 r.

Nareście!!! Sezon wędkarski został oficjalnie otwarty przez kolegów Arka, Mirka ...no i mnie. Jeden z kolegów chyba żle przygotował się do sezonu (a może to tylko chwilowa niedyspozycja?) Uhonorowaniem tego otwarcia był zaledwie BOLEŃ 34 cm... miał "facet" szczęście powrócił do rzeki .

Początek strony